Słowo Pasterza
Dzisiejsza ewangelia daje nam do rozważenia aż trzy ilustracje tego, czym właściwie jest Królestwo Boże.
Pierwszy z obrazów opowiada o człowieku, który zasiał dobre nasienie, zagłuszone przez chwast. Prawdopodobnie Jezus, mówiąc o chwaście, miał na myśli życicę, której ziarna są bardzo podobne do ziaren pszenicy. Również w fazie wzrostu nie sposób rozróżnić jednej rośliny od drugiej. Dopiero kłosy pszenicy, które pojawiają się bezpośrednio przed żniwami, demaskują chwast. Użyte w tekście oryginalnym słowo zizanion (gr.) jest odpowiednikiem hebrajskiego zonin, określającego chwast. Jedna z możliwych interpretacji tego fragmentu opiera się właśnie na przytoczonym chwilę wcześniej podobieństwie. Chwastem w oczach Bożych jest każda nasza niewierność, którą próbujemy zakamuflować, i która do momentu wydania owoców niczym nie różni się od właściwego postępowania.
Kolejny obraz stanowi ziarnko gorczycy, z którego rozwija się wielki krzew będący schronieniem dla ptaków. W szerokości geograficznej Jezusa gorczyca sięgać może aż trzech metrów wysokości! Podobnie jest z Królestwem Bożym. Wyrasta ono na nieproporcjonalnie wielkie w porównaniu do swoich skromnych początków. Nie wybiera więc Królestwa Bożego ten, kto wzgardza tym, co małe.
Trzeci obraz, jakim posługuje się dzisiaj Jezus, stanowi zaczyn. Jest on o tyle kłopotliwy w interpretacji, że zaczyn kojarzono wówczas raczej negatywnie. Na co więc może wskazywać on w tej perykopie? Ważne w tym kontekście będzie dokładniejsze spojrzenie na trzy miary mąki użyte tutaj przez kobietę. W innych miejscach w Piśmie Świętym trzy miary najczystszej mąki, czyli jedna efa, miały związek z ofiarą składaną dla Pana. W omawianym fragmencie ewangelii trochę kwasu zakwasza całe ciasto. Jest więc coś, co zupełnie przemienia spojrzenie na ofiarę składaną Bogu. Wiele wskazuje na to, że wspomnianym kwasem może być tu sam Chrystus, który uosabia Królestwo Boże. Zmienia dotychczasowe pojęcie ofiarowania się Bogu, stając się chlebem, bo właśnie tym staje się wypieczone zakwaszone ciasto. Zdaniem biblistów z jednej efy zakwaszonej mąki można było wypiec aż sto chlebów. To pokazuje nam, że każdy może nakarmić się Chrystusem. Każdy może mieć udział w Królestwie Bożym, którego bramą jest sam Jezus.