12.03.2023 — Niech ktoś pomoże…!
Stacje nabożeństwa Drogi Krzyżowej rozpoczynają się od wydania wyroku śmierci, bolesne tajemnice różańca sięgają nieco wcześniej – do ogrójca. To tam Pan Jezus doświadcza poczucia osamotnienia, jakże często nam bliskiego w ciężkich chwilach. Potrzeba obecności ukochanej osoby w momencie naszej trudnej próby życiowej, naszego cierpienia, choroby nie jest nam obca, nie jest obca Panu Jezusowi. Tak jakby mówił do nas: „jest mi ciężko, boli mnie, brak mi sił, proszę – bądź przy mnie, jesteś mi tak bliski, nie zostawiaj mnie”.
Upalne lipcowe popołudnie, szliśmy rodzinnie poprzez zatłoczone uliczki Jerozolimy, odszukując kolejne stacje Via Dolorosa. Podeszła do nas pewna kobieta z pytaniem, czy idziemy do Bazyliki Grobu Pańskiego. Uprzedzeni przed mogącymi nagabywać nas „przewodnikami” oczekującymi potem wysokich wynagrodzeń staraliśmy się uniknąć dalszego kontaktu z tą osobą. W końcu kobieta, nie dając za wygraną, oznajmiła: „Widzę, że idziecie do Bazyliki Grobu. Ja też tam idę, pomóżcie mi nieść zakupy.” Wtedy w sercu mocno zbliżyliśmy się do Szymona Cyrenejczyka. Droga Krzyżowa naszego Pana dokonywała się w zgiełku miasta. Jedni ludzie szli za nim w rozdzierającym bólu, inni znaleźli się w pobliżu, załatwiając swoje sprawy, wracając z pola, z targowiska… Obraz ten stał się inspiracją do zbudowania w jednym z polskich miast Adoracyjnej Miejskiej Drogi Krzyżowej. Przez pięć kolejnych lat, podczas Wielkiego Postu miasto stawało się wielką kaplicą adoracji, a wierni w swoim tempie, indywidualnie przemieszczali się do kolejnych stacji-kościołów pieszo, tramwajem, rowerem, autem. Mijając ludzi robiących zakupy, bawiących się, goniących do pracy, przeżywali mękę Naszego Pana, zatrzymując się na kwadrans, na godzinę, na chwilę przy kolejnym tabernakulum – kolejnej stacji.
- Odnajdź miejsca w Twojej miejscowości, w Twojej okolicy, którym przypiszesz kolejne stacje Drogi Krzyżowej. Może to być szpital, przydrożna kapliczka, urząd gminy, itp. Droga naszego zbawienia, droga Męki Pańskiej dzieje się tu i teraz. Pójdź tą właśnie Drogą Krzyżową, napełnij miejsca Twojego codziennego życia modlitwą. Zabierz kogoś ze sobą w tę drogę, bądź świadkiem.